niedziela, 30 kwietnia 2017

PIĄTY SUŁTAŃSKI RODZYNEK - ŻEGNAMY SUŁTANAT

Poruszyłam już kilka interesujących tematów, związanych z krajem Osmanów. Pora przyspieszyć i przenieść się do czasów, gdy na świat przyszedł Mustafa Kemal Pasza. W dzisiejszym poście prześledzimy drogę Turcji od sułtanatu do republiki.


Każdy licealista zna imię Atatürka, czyli "ojca Turków" w dosłownym tłumaczeniu. Pierwszy prezydent Republiki Tureckiej urodził się w 1881 roku w Salonikach, jako członek rdzennie tureckiej i bardzo ubogiej rodziny. Posłano go do wojska, by zapewnić mu lepszą przyszłość. Tak rozpoczęła się błyskotliwa kariera młodego Mustafy. Zasłynął podczas walk o Dardanele ( I wojna światowa) i został dowódcą 5. Armii w Damaszku.



Mustafa Kemal Pasza

Po zakończeniu I wojny światowej i podpisaniu kapitulacji, istnienie wielkiego imperium stanęło pod znakiem zapytania. Mustafa Kemal opowiedział się przeciwko sułtanowi. Został za to skazany na śmierć. W 1919 roku wydał swoją pierwszą odezwę, wzywając wszystkie siły tureckie do obrony Anatolii.




Kemal otwiera obrady Wielkiego Zgromadzenia Narodowego w Turcji


Wbrew sułtanowi zorganizował w kwietniu 192O roku wybory do Zgromadzenia Narodowego. Ignorując wszelkie zalecenia i rozkazy płynące ze Stambułu, stanął na czele Rządu Tymczasowego. W listopadzie 1922 roku doprowadził do obalenia sułtana, stworzył republikę i został jej pierwszym prezydentem. W 1923 roku ogłosił, że nową stolicą kraju będzie Ankara.


Mustafa Kemal Pasza zwrócił się ponoć do członków pierwszego parlamentu tymi słowami:
"Władzę zdobywa się siłą, przemocą i przymusem. Osmanowie zdobyli przymusem władzę nad narodem tureckim. Sprawili, że to bezprawie trwało sześć wieków. Obecnie jednak naród turecki, uznawszy, że dość ma ciemiężycieli, powstał przeciwko nim i przejął władzę w swoje ręce".






Ostatni sułtan Imperium Osmańskiego, Mehmed VI



Atatürk włożył ogromny trud w budowę swojego państwa. To dzięki niemu w Turcji wprowadzono kalendarz gregoriański i alfabet łaciński. Oczyszczono język turecki ze słów pochodzenia arabskiego. Ważną zmiana było też wprowadzenie nazwisk.Ograniczono ingerencję islamu w politykę państwa. Zaczął obowiązywać kodeks karny, wprowadzono obowiązkowe nauczanie kobiet, a także ustawy gwarantujące im równość społeczną i polityczną.




Dzisiaj dostęp do edukacji w Turcji mają zarówno chłopcy, jak i dziewczynki- panuje równouprawnienie.



Pierwszy prezydent Turcji pewnie przewraca się w grobie, patrząc na to, co obecnie dzieje się w Turcji, zaś Sulejman Wspaniały śmieje się w głos. Wygląda na to, że Erdogan, w którego rękach spoczywa władza, chciałby zostać sułtanem. Podziwiam barwną historię i kulturę Imperium Osmańskiego, ale dzisiejszy świat wyrósł już z monarchii. Erdogan jakby zupełni tego nie rozumiał! Czy zreformowana kulturowo i politycznie Turcja, od lat siostra bliźniaczka innych państwa europejskich może ponownie stać się ziemią jednego tyrana? Odpowiedź na to przyniesie przyszłość. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz